Czasem warto zabłysnąć! Krótko o zaletach uszlachetnień
Złocenie lub srebrzenie to nie tylko metoda na uatrakcyjnienie Twoich projektów. Metale szlachetne są nieodłącznie kojarzone z elegancją oraz tradycją. Wykorzystaj te powiązania, tworząc identyfikację wizualną swojej marki. Srebrne lub złote elementy świetnie sprawdzą się jako wykończenie wizytówek, katalogów czy firmowych notesów, dodając im wyjątkowego blasku. Tworzysz markę skierowaną do kobiet? Bazującą na wielopokoleniowej tradycji? Ekskluzywną? Tego rodzaju detale (użyte w odpowiedni sposób) skutecznie dadzą Twoim klientom znać, z jakiego rodzaju produktami lub usługami się stykają. Warto je też umieścić na drukach okolicznościowych, takich jak zaproszenia, winietki czy kartki z życzeniami, by podkreślić rangę wydarzenia.
Jak powstają złocenia i srebrzenia?
Warto błyszczeć? Warto. Ale jak? Złocenie lub srebrzenie to dodatkowa warstwa folii nałożona na Twój projekt. Może się na nim znaleźć dzięki dwóm powszechnie wykorzystywanym metodom, których wybór zależy przede wszystkim od nakładu, budżetu oraz oczekiwanego efektu wizualnego.
Metoda matrycowa
Inaczej nazywana hotstampingiem, hotprintem lub po prostu termodrukiem. Zakłada użycie specjalnie wyprodukowanej metalowej matrycy. Nagrzewa się ją do wysokiej temperatury, by następnie za jej pomocą docisnąć metalizowaną folię do powierzchni wydruku. Ze względu na użytą siłę na materiale powstaje delikatne złote tłoczenie. Ta metoda gwarantuje elegancki trójwymiarowy efekt. Ze względu na wysoki koszt jednostkowy wyprodukowania matrycy, zaleca się ją szczególnie w przypadku większych nakładów.
Metoda bezmatrycowa
Zdecydowanie bardziej opłacalna przy mniejszych nakładach jest metoda bezmatrycowa nazywana także sleekingiem. Po naniesieniu wszystkich bazowych elementów projektu wydruk zabezpiecza się folią soft skin. Kolejnym krokiem jest naniesienie czarnego tonera w miejscach przeznaczonych na złocenie/srebrzenie. Następny etap to już magia – na arkusz zaaplikowana zostaje folia w odpowiednim kolorze. Całość przepuszcza się przez foliarkę, która podgrzewa i dociska materiał do papieru. Po zdjęciu nadmiaru folii uszlachetnienie widoczne jest tylko w miejscu czarnego poddruku.
Uszlachetnienia niejedno mają imię
Nie tylko glamour i nie od razu przepych. Złoto oraz srebro mają wiele twarzy, które swoim wyrazem nierzadko potrafią zaskoczyć (nawet nas). Dzisiaj rozmyślnie dajemy Ci znać tylko o kilku z nich – bo możliwości jest całe mnóstwo! Bierz z naszego zestawienia to, co najlepsze i zainspiruj się do stworzenia własnego, fantastycznego projektu.
Elegancki minimalizm
W tym przypadku złocenie lub srebrzenie najlepiej prezentuje się na tle w jednolitym kolorze – bez dodatkowych zdobień, grafik czy wzorów. Tworzy wówczas przyciągający oko detal, który nie pozostawia odbiorcy żadnych wątpliwości co do charakteru produktów/usług. Wiedzą o tym m.in. marki luksusowe i biżuteryjne. Jeśli bliskie jest Ci podejście „im mniej, tym więcej”, pokochasz błysk w tym wydaniu! Aby osiągnąć ten efekt, wystarczy jeden wyróżniony element, którym jest najczęściej logo Twojej marki.
Lekkie boho
Zwiewność, lekkość i naturalność – uszlachetnienia świetnie się w takich klimatach odnajdują. Ogromną rolę w stworzeniu dla nich odpowiedniego tła odegra tutaj nie tylko grafika czerpiąca ze świata fauny i flory, ale też papier (czyli prawdziwy bohater każdego projektu). Możesz użyć bazy w barwach ziemi (brąz, zieleń czy zgaszony pomarańcz spiszą się świetnie), albo postawić na naprawdę bliskie naturze rozwiązanie, czyli papier pochodzący z recyklingu. Podobno przeciwieństwa się przyciągają – i my w to wierzymy, bo zestawienie szlachetnych detali z prostotą odzyskanego z makulatury papieru jedynie to potwierdza!
Surowa nowoczesność
Krajobrazy zmieniamy dzisiaj szybko i odważnie – z kwietnej łąki przenosimy się w centrum nowoczesnego miasta, w którym za zapierający dech w piersi widok odpowiada surowość nowoczesnej architektury. Proste formy, ogromne przestrzenie i zimne barwy. To stylistyka idealna m.in. dla studiów architektonicznych, których współczesne miasto jest przecież żywiołem. Na tle tej surowej estetyki srebrne detale nabiorą zupełnie nowego, intrygującego wyrazu.
Klasyka gatunku
„Wcale nie jesteśmy tu od dzisiaj” – jeśli taką wiadomość chcesz wysyłać klientom za każdym razem, gdy natkną się na Twoją markę, błysk złota lub srebra będzie strzałem w dziesiątkę. W połączeniu z szeryfowym fontem w starym stylu i przydymioną paletą barw świetnie da Twoim odbiorcom znać, że dla Ciebie liczy się tradycja. Wizytówki złocone w tym stylu to świetny wybór m.in. dla twórców wyrobów rzemieślniczych czy firm opartych na wielopokoleniowym doświadczeniu.
Jaki efekt Ty wybierasz?
Złocenie czy srebrzenie? Naturalność czy geometria? Delikatność czy pełne bogactwo zdobień? To Ty decydujesz, wybierasz i projektujesz! Z garścią pełną podrzuconych przez nas inspiracji na pewno stworzysz coś wyjątkowego.
Aleksandra Dębska
Twórczyni magicznych słów, która potrafi sprawić, że nawet najbardziej skomplikowane terminy poligraficzne brzmią jak zaproszenie na filiżankę dobrej herbaty. Kiedy Ola nie tworzy inspirujących tekstów, z pewnością planuje kolejną przygodę literacką albo zastanawia się, jak zmieścić w jednym krótkim zdaniu całą esencję druku UV. Jej ulubione hasło to: „Prostota rządzi!” – ale niech Was to nie zmyli, bo Ola rządzi treściami z prawdziwą wirtuozerią!